środa, 31 lipca 2013

Pieczone pierogi z młodą kapustą!

Byłam bardzo sceptycznie nastawiona do takich  pierogów ale powiem szczerze że lepszych nie jadłam! Kocham pierogi z kapustą i grzybami i myślałam że nic ich nie przebije - a jednak! Te pierożki są pyszne!


Potrzebujemy:
                       na farsz:
  • 1 małą  główkę młodej kapusty
  • pęczek koperku 
  • 1 średnią cebulkę 
  • olej
  • ziele angielskie
  • 2 liście laurowe
  • sok z połowy cytryny
  • pieprz 
  • sól
  • pół łyżeczki cukru
                      na ciasto:
  • 2 szklanki mąki 
  • pół kostki masła
  • 2,5 deko drożdży
  • 1/8 szklanki ciepłego mleka
  • pół łyżeczki cukru
  • 2 jajka
  • pół łyżeczki soli


 Przygotowanie:

     Zaczynamy od farszu:

  • Kapustę drobno szatkujemy.
  • Do garnuszka wlewamy 2 łyżki oleju i podsmażamy na nim pokrojoną w kostkę cebulę.
  • Kiedy cebulka się zrumieni dodajemy kapustę i zalewamy ją delikatnie wodą, tak by mogła się dusić.
  • Dodajemy liście laurowe, ziele angielskie i kilka ziarenek pieprzu.
  • Kapustę mieszamy od czasu do czasu i w razie potrzeby podlewamy wodą. I tak dusimy około 20 minut.
  • Kiedy kapusta będzie już miękka dodajemy do niej drobno posiekany koperek.
  • Na koniec doprawiamy do smaku sokiem z cytryny, solą, pieprzem i cukrem!.
  • Czekamy aż kapusta ostygnie! 
  Ciasto:
  • Rozrabiamy drożdże z letnim mlekiem i połową łyżeczki cukru.
  • Masło rozpuszczamy np. w mikrofalówce.
  • Do przesianej mąki dodajemy sól, masło,1 jajko i rozrobione drożdże. Wszystko mieszamy razem a potem przez chwilę wyrabiamy.
  • Wkładamy do lodówki na godzinę.
 Ciasto dzielimy na dwie części. Rozwałkowujemy je cienko i wycinamy kółeczka na pierożki. Na każde kółeczko nakładamy łyżkę farszu i zlepiamy. I tak postępujemy ze wszystkimi. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia  i pędzelkiem smarujemy je roztrzepanym jajkiem - dzięki temu nabiorą ładnego złotego koloru. Pieczemy je w temperaturze 200stopni około 15- 20 minut.


Pierożków wychodzi całkiem sporo :) 4 osoby się spokojnie najedzą :) 

Smacznego! 

1 komentarz:

  1. Pomysł wydaje mi się wart wykorzystania, z młodą kapustą jeszcze nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń