Potrzebujemy:
- 125g Kasi
- 1,5 szklanki i 1 łyżka mąki
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3/4 szklanki cukru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- 1/2 szklanki mleka
- 2 jajka
- 1 puszka masy czekoladowej
- W garnku rozpuszczamy masło razem z cukrami. Pozostawiamy do wystygnięcia.
- Przesianą mąkę z proszkiem wsypujemy do miski i dodajemy mleko i jajka. Następnie dodajemy przestudzone masło i wszystko dokładnie miksujemy.
- Masę rozlewamy na pół do jednej dodajemy łyżkę mąki a do drugiej masy 2 łyżki kakao i miksujemy osobno.
- Do papierowych papilotek wkładamy jedną dużą łyżkę białego ciasta tak by pokryło spód. Na ciasto wkładamy łyżeczkę masy czekoladowej i zalewały łyżką ciasta kakaowego i łyżeczką ciasta białego. Dzięki takiemu połączeniu otrzymamy piękne łaciate babeczki.
- Pieczemy w temperaturze 180 stopni bez termoobiegu przez około 20 minut.
- Przestudzone maffinki dekorujemy bitą śmietaną i wiórkami czekoladowymi.
Smacznego!!!
Kasia to nie masło, to margaryna czyli sztucznie utwardzone tłuszcze roślinne. Jeśli ją rozpuszczamy to równie dobrze, a nawet dużo zdrowiej byłoby użyć oleju rzepakowego - ma neutralny smak i najlepszy skład tłuszczowy.
OdpowiedzUsuńDziękuję za radę!
OdpowiedzUsuńZjadłabymm, pyycha!:D
OdpowiedzUsuńŚwietne muffiny! Pycha!:-)
OdpowiedzUsuń