Potrzebujemy:
- 4 ugotowane na twardo jajka
 - 1 wczorajsza kajzerka namoczona w mleku
 - bułka tarta
 - 1 jajko surowe
 - sól
 - pieprz
 - 1 duża cebula
 - mały kawałeczek sera
 - olej
 - koperek lub szczypiorek - wg uznania - a może być i bez!
 
- Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę a następnie smażymy na łyżce oleju.
 - W miseczce widelcem zgniatamy ugotowane na twardo jajka na miazgę.
 - Kajzerkę namaczamy w mleku a następnie ją mocno odciskamy.
 - Do jajek dodajemy przesmażoną cebulę , kajzerkę, sól, pieprz, wbijamy jedno całe jajko i dosypujemy bułkę tartą. Konsystencja ma być taka jak na zwykłe kotlety mielone.
 - Całość najlepiej wyrabiać ręką!
 - Dodajemy koperek lub szczypiorek, wyrabiamy i formujemy kotleciki.
 - Maczamy je w bułce tartej i smażymy na złoty kolor.
 
                                                                              Smacznego!!! 


Muszę wypróbować przepis ! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je, kojarzą mi się z podstawówką, mają taki charakterystyczny zapach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
Ale świetny pomysł na obiad :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiła je moja 6 letnia córka :) boskie!
OdpowiedzUsuń